piątek, 27 maja 2011

Po dłuższej przerwie...

Znów okazało się, że nie samym blogowaniem i motoryzacją człowiek żyje. Wyjeżdżasz na dwa tygodnie na wakacje, po poworcie ogarniasz najważniejsze rzeczy i ani się obejrzysz mija miesiąc.
Po przerwie tekst o klasie C od Mercedesa. Wspominałem w komentsach na blogomotive, że auto to...

Tak, klasa C z przed faceliftingu, więc nie wszystko jest już aktualne, ale co począć, gdy najnowszym wydaniem, które na ulicy na szczęście nie wygląda tak źle jak na zdjęciach, jeszcze nie było mi dane się dłużej przejechać.